Odkąd istnieje świat, ludzie szukają ułatwień. Dlatego właśnie wynaleziono język, koło, pismo, energię elektryczną, radio i to, co najbardziej popularne dzisiaj – internet. Dlaczego jest tak powszechny? Przecież każdy może za jego pomocą zrobić zakupy, porozmawiać z przyjacielem, pracować, znaleźć drugą połówkę, uczyć się, a także bawić!

Łatwo zauważyć, że internet jest wprost zalany różnego rodzaju śmiesznymi rysunkami, obrazkami, demotywatorami… mówiąc w skrócie – memami! Dlaczego są tak popularne? Powodów jest kilka. Przede wszystkim obrazki, o których mowa są bardzo łatwe w odbiorze. Mają być bezpośrednie, krótkie i zabawne. Sprawia to, że wielu internautów samodzielnie wykonuje memy. Przecież jedyne, czego trzeba, to dobry pomysł. Nawet, jeżeli ktoś stworzył mem i nie chce go publikować na dedykowanej stronie, to wysyłając go do znajomego, istnieje możliwość, że tamten wyśle swojemu znajomemu i kilku innym itd. Przez to można zaobserwować tzw. efekt kuli śnieżnej. Z tego względu jeden śmieszny rysunek może obiec cały świat w dosłownie chwilę.

Innym powodem popularności śmiesznych obrazków jest fakt, że ludzie zmęczeni po pracy chcą się zrelaksować, więc raczej nikt nie będzie chciał oglądać awangardowego filmu itd. Co więcej, na memy można się natknąć w każdym miejscu w internecie, dlatego nie trzeba ich nawet specjalnie wyszukiwać. Relaks po pracy jest prosty i o tę prostotę chodzi. Co więcej, śmianie się z memów wpływa także na zdrowie, ponieważ podczas śmiechu wydzielane są endorfiny, nazywane hormonami szczęścia, które pozytywie działają na organizm.

Śmieszne rysunki, bo to o nich dzisiaj mowa, mają swoje początki jeszcze daleko przed erą internetu, mimo że to właśnie tam dzisiaj jest ich najwięcej. Warto wziąć pod lupę chociażby gazety. Te istnieją od dawna i zazwyczaj posiadają jakąś zabawną sekcję. Są to żarty, krótkie opowiadania, ale częściej śmieszne rysunki. Tutaj warto wspomnieć o postaciach, takich jak Andrzej Mleczko czy Marek Raczkowski, czyli legendarnych już w naszym kraju twórcach zabawnych obrazków.

Śmieszne rysunki, które podbiły internet

Trollface – jest to rysunek stworzony przez Carlosa Ramireza i jest symbolem internetowego trollingu. Zazwyczaj trollface dodaje się na końcu komiksu, którego puenta jest wyjątkowo prześmiewcza i oznacza „zrobienie kogoś w konia”. Trollface często występuje jako niezależny mem z krótkim dopiskiem.

Forever Alone – czyli mówiąc po polsku – zawsze samotny. Jest to śmieszny rysunek, często używany podobnie jak Trollface, czyli jako zakończenie jakiegoś komiksu. Wykorzystuje się go w przypadku żartowania z samotności i braku przyjaciół. Zdarza się również, że mem ten występuje samodzielnie, opatrzony krótkim opisem, na przykład „Telefon wibrował o 4 nad ranem, któż to może być? Słaba bateria.” czy „Mam kilku zmyślonych przyjaciół, ale oni gadają tylko między sobą.” lub „Powiedziała mi, żebym przyszedł, bo nikogo nie ma w domu. Przyszedłem, nikogo nie było w domu”.

True Story – z angielskiego – prawdziwa historia. Inspiracją do stworzenia tego obrazka jest postać Barneya Stinsona z serialu Jak Poznałem Waszą Matkę. Rysunek ten, podobnie jak wcześniejsze – dodaje się na końcu komiksu. Odnoszą się one zazwyczaj do sytuacji powszechnych. Takich, które dotyczą wszystkich lub większości. W samodzielnych przypadkach można spotkać się z podpisami w stylu „Liczę wszystkich ludzi w klasie, żeby wiedzieć, który akapit będę ja musiał przeczytać na głos”.

Przykładów jest jeszcze więcej, można tutaj wspomnieć chociażby o „Are You F***ing Kidding Me?” czy „Socially Awkward Penguin”. Kultowych rysunków pojawia się coraz więcej i coraz chętniej korzysta się z nich jako medium do przekazania jakiejś zabawnej myśli. Poza tym ludzie uwielbiają przypisywać postaciom nowe cechy oraz je modyfikować.

Artykuł powstał we współpracy z serwisem Redmik.